Sunday, March 05, 2006

T.W.O.R.Z.Y.W.O S.Z.T.U.C.Z.N.E


Zaliczyłysmy dzis koncert w Hadesie. Niewątpliwie było miło. Bardzo dużo ludzi - głównie w postaci smietanki towarzyskiej lubelskich szkół srednich tudzież pierwszoroczniaków uniwersyteckich. Wystartowali punktualnie, co niestety odbiło się na nas, gdyż wolałysmy zjesc zapiekanki ( okropne!!!) pod "pedetem" niż uszanować pana Waglewskiego, tak jak i on nas uszanował... Bardzo profesjonalnie zagrana muzyka. Wieczór z gatunku: nie musisz wiesniaku jechac do Warszawy czy innej metropolii, żeby zobaczyć cos zwiazanego z kultura przez duże K. Super. Z jednym "ale"... F.IS.Z. lepiej wygląda z mocniejszym zarostem. ha!