Friday, March 20, 2015

Kto jest nr.1!?!?!?!?!? :-)

Dostalam tę pracę!!!!!!!! JA!!!! JA!!!  To bardzo prestiżowy etat w najbardziej dochodowym mac'u na świecie. I ja go dostałam:))))). Moja radość nie ma granic! W zasadzie nadal nie moge w to uwierzyć:)))).

Życie we dwoje.

Miesiąc temu zostałam narzeczoną. Jeszcze kilka lat temu myślałam, że małżeństwo nie jest moją drogą życiową. A może jest? Z tego, ze Samiec Alfa jest TYM, zdałam sobie sprawę jakiś rok temu. Wiedziałam, ze moje życie nie bedzie takie samo bez niego. Wiedziałam, ze patrzymy w tym samym kierunku, że mamy te same wartości pod skóra, ten sam kręgosłup moralny, konserwatywny pogląd na świat. W pewnym momencie przyznalam sama przed sobą, ze banał w stylu "to sie po prostu wie", nie jest wcale takim banałem. Kiedys zupełnie nie rozumiałam kobiet, obwieszczających światu  tego typu dyrdymały. Teraz jestem jedną z nich! Samiec Alfa jest mężczyzną, z którym chce się zestarzeć:). Trzymać za ręcę siedząc na ławce. Pić razem kawę o poranku, czytając gazety. Jest to wspaniałe uczucie. Jestem bardzo szczęśliwa.

Wednesday, January 21, 2015

Nowy Rok - nowe wyzwanie.

     Nie pisalam million lat. Dzieje sie bardzo duzo. Chyba już zawsze tak bedzie.
Nadal MAC, nadal Samiec Alfa, nadal wsi spokojna, wsi wesoła.
     Nowy Rok zaczął sie bardzo intensywnie - tak jak lubie. Tydzień temu miałam rozmowę w sprawie awansu. Tym razem idzie o stanowisko ARM czyli Assistant Retail Manager. Stawka jest bardzo poważna. Poważni sa tez kandydaci. Tydzień po wpisaniu sie na listę osób (korporacyjne procedury), które chcą ubiegać sie o ów etat, wyznaczono mi rozmowę. Przygotowywałam sie bardzo sumiennie i w potężnych stresach. Wiedziałam, ze muszę ich powalić na kolana. Ich - czyli moje bezpośrednio szefowa, szefowa szefowe oraz szefowa szybkich szefów - czyli szefowa mac'ow mojego regionu.  Tego samego dnie, kiedy odbywała sie moja rozmowa, odbywał ja rownież moj jedyny konkurent z tej samej lokalizacji. Idziemy łeb w łeb. Jutro - czyli dokładnie w tydzień po, druga tura uczestników rozmow. Sześciu poważnych kandydatów z lokalizacji mac'ow w całych Stanach, nawet jest jedna osoba z Teksasu. Dreszczyk emocji jest. Wyniki, jak mniemam za około tydzień lub dwa. Jeśli dostanę te posadę, to mniej wiecej tak jakbym wygrała los na loterii!!!Bardzo duzo sie wtedy zmieni, a miedzy innymi - bede mogła miec normalne dluuuugie wakacje!

     Dałam z siebie wszystko. Teraz tylko cierpliwie czekać.